Do panów pakerów
Młody, piękny kleryk z katedry
Notre Dame,
Item stary radny z miasta
Dagenham,
Item moherowy beret, co słucha
tego radyja,
Item pan przewodniczący partii,
który pedała omija,
Wszyscy – pod osłoną nocy –
chętnie obciągną wam.
Essex Bitch
Grubasowi, co jadł właśnie trzeci
keks,
Przyszła myśl, że już czas na
sex.
Tak więc do sypialni wziął swą
żonkę tłustą
I przez resztę nocy zajmowali się
rozpustą.
Tak powstała pierwsza suka z
Essex.
Tabletka szczęścia
Stary, ryży Angol z Bicester,
Co kiedyś był czegoś tam Mister,
Dziś już za wiele z paniami nie może.
Błaga: „Viagry mi trzeba, doktorze!”
I w aptece zawstydza się przed panią magister.
Jurny Marian
W mieście Leicester pewien Marian
napalony,
Nocą - po cichutku - zakradł się do
cudzej żony.
Tak niewiastę zdrowo wyobracał,
wypieścił, wycałował i wymacał,
Że aż mąż jej dziełem tym był
urzeczony.
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.