Wednesday, 22 February 2012

G jak głupota


– Nie mam cierpliwości dla głupoty – powiedziała w jednym z wywiadów Marlena Dietrich. – Jeśli ktoś nie umie wykonać porządnie swojej pracy, to niech lepiej wraca do domu i poszuka czegoś innego – dodała aktorka.
Ja mam podobnie. Jestem w stanie znieść wiele, ale nie toleruję głupoty, bezmyślności. Niestety głupota otacza nas ze wszystkich stron, ale najwięcej jest jej niestety w polityce i w mediach. Durni, niewykształceni politykierzy (bo nie nazywam tych osób politykami) i jeszcze durniejsi dziennikarze, którzy z nimi rozmawiają. Właściwie trudno to nawet nazwać rozmowami, bo tam na ogół każdy klepie swoje, nie słucha drugiego i nie ma rozmowy. Przykładów takiej głupoty można by mnożyć, tylko pytanie po co? To byłaby jedynie strata czasu. 

Tym z Was, którzy chcą przeczytać, co kojarzy mi się z kolejnymi literami alfabetu, polecam regularne sprawdzanie zakładki Mój alfabet. 

No comments:

Post a Comment

Note: only a member of this blog may post a comment.