tag:blogger.com,1999:blog-22165856009504860632024-02-08T20:09:41.547+00:00Martin Adamson- my own... point of viewMartin Adamsonhttp://www.blogger.com/profile/11416659408242077625noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-2216585600950486063.post-36185445990045332452012-03-02T23:54:00.001+00:002012-03-02T23:56:48.208+00:00Adieu savior vivre<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><span style="color: white;">Szacunek dla drugiego człowieka, jego uczuć czy czasu wynosi się z domu. Jak mówi staropolskie przysłowie „czego Jaś się nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał”. Patrząc na wszechobecny brak elementarnych zasad dobrego wychowania, aż trudno uwierzyć, że tylu rodziców nie zadbało o prawidłową edukację swoich pociech. Jednak czy winę za brak dobrych manier można zrzucić na obecne czasy?</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><span style="color: white;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><span style="color: white;">Cały felieton przeczytasz w zakładce Obserwatorium</span></span></div>Martin Adamsonhttp://www.blogger.com/profile/11416659408242077625noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2216585600950486063.post-4603896139129659612012-02-23T13:13:00.003+00:002012-02-23T13:13:30.188+00:00Pszeglont prasy<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">Język to żywy organizm i bezustannie
podlega zmianom i modulacjom. Powstają nowe słowa, inne odchodzą w zapomnienie
i stają się archaizmami. Są zwroty czy wrażenia uznawane za poprawne w mowie,
ale nie powinno się ich używać w pisowni. Oczywiście błędy językowe popełniamy
wszyscy, ale czym innym jest użycie niepoprawnej formy w rozmowie towarzyskiej,
a czym innym użycie jej w mediach przez dziennikarzy.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">O nonsensach używanych w mediach przeczytasz w zakładce Obserwatorium.</span></span></div>Martin Adamsonhttp://www.blogger.com/profile/11416659408242077625noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2216585600950486063.post-19095114097853752392012-02-22T17:25:00.005+00:002012-02-22T17:25:50.406+00:00G jak głupota<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">– Nie mam cierpliwości dla głupoty
– powiedziała w jednym z wywiadów Marlena Dietrich. – Jeśli ktoś nie umie
wykonać porządnie swojej pracy, to niech lepiej wraca do domu i poszuka czegoś
innego – dodała aktorka. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">Ja mam podobnie. Jestem w stanie
znieść wiele, ale nie toleruję głupoty, bezmyślności. Niestety głupota otacza
nas ze wszystkich stron, ale najwięcej jest jej niestety w polityce i w
mediach. Durni, niewykształceni politykierzy (bo nie nazywam tych osób
politykami) i jeszcze durniejsi dziennikarze, którzy z nimi rozmawiają.
Właściwie trudno to nawet nazwać rozmowami, bo tam na ogół każdy klepie swoje,
nie słucha drugiego i nie ma rozmowy. Przykładów takiej głupoty można by
mnożyć, tylko pytanie po co? To byłaby jedynie strata czasu. </span><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">Tym z Was, którzy chcą przeczytać, co kojarzy mi się z kolejnymi literami alfabetu, polecam regularne sprawdzanie zakładki Mój alfabet. </span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></span></div>Martin Adamsonhttp://www.blogger.com/profile/11416659408242077625noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2216585600950486063.post-64961865606875412242012-02-22T17:20:00.000+00:002012-02-22T17:26:51.344+00:00Ciężkie jest życie clelebrytki<div>
<span style="color: white; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">Łatwo możemy sobie wyobrazić, jak wygląda dzień pracy znanej aktorki. Nauka roli, próba w teatrze, a może kolejny dzień na planie filmowym. Podobnie sprawy mają się w przypadku piosenkarki - praca nad kolejnym utworem, ćwiczenia głosowe, aby nie wypaść z formy. Ale czy zastanawialiście się jak wygląda dzień pracy celebrytki?</span></div>
<div>
<span style="color: white; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="color: white; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">Cały felieton możecie przeczytać w zakładce Obserwatorium.</span></div>
<div>
<br /></div>Martin Adamsonhttp://www.blogger.com/profile/11416659408242077625noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2216585600950486063.post-17138279929264579492012-02-14T01:35:00.001+00:002012-02-14T02:16:46.376+00:00Witam<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">W dzisiejszych czasach prawie każdy gdzieś coś publikuje. Jedni robią to na facebooku, inni na twitterze. Są i tacy, którzy do obnażania swojej prywatności wykorzystują portal "Nasza klasa". I wreszcie są tacy, którzy prowadzą blogi, czyli blogują,</span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">Byłem przez chwilę na "Naszej klasie", ale jakoś nie pociąga mnie czytanie opisów pod zdjęciami dzieci moich koleżanek w stylu: "Aniu, jaki ten twój Kubuś cudny. Też bym takiego chciała. Na szczęście mam moją Zosię i ona też jest śliczna." Potem przeniosłem się na facebooka, gdzie - pomiędzy dokumentacją fotograficzną rozwoju pociech moich znajomych i postami o przypalonej zupie czy złamanym obcasie - można się czasami czegoś ciekawego dowiedzieć, znaleźć link do interesującego tekstu lub filmu, a czasami nawet - ale to niezmiernie rzadko - przeczytać coś mądrego, co nasi znajomi napisali osobiście, a nie skopiowali od jakiegoś pisarza czy poety. Jeśli chodzi o twittera, to zupełnie nie rozumiem jego działania, więc się nie ustosunkuję. Co jakiś czas tylko czytam: "X opublikował to i tamto na swoim twitterze." No ale gdzie przeczytać to, co ten X opublikował, to nie wiem, a tego już w tekstach nie podawali. </span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">O blogu myślałem od jakiegoś czasu. Korciło mnie, żeby pisać to, o czym chcę i jak chcę. Nie, nie dla samego siebie. Chodzi mi raczej o to, że bez potrzeby uzgadniania czegokolwiek z wydawcą czy kolegami z redakcji. Poruszać problemy, które wydają mi się ważne nie tylko dla mnie, bez potrzeby zważania na politykę wydawniczą czy poprawność polityczną. Czy ktoś w ogóle będzie to czytał? Nie wiem - czas pokaże. W każdym razie tym, którzy zdecydują się tu zaglądać, życzę miłej lektury.</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3; font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></div>
</div>Martin Adamsonhttp://www.blogger.com/profile/11416659408242077625noreply@blogger.comDagenham, Wielki Londyn RM10 7QL, Wielka Brytania51.5565934 0.15434851.5541254 0.1494125 51.5590614 0.15928350000000002